WSPOMNIENIE – MAREK MUNIAK
Tak się złożyło, że miałem przyjemność być uczniem Szkoły Podstawowej nr 25 w Elblągu. Wtedy mieściła się przy ul. Kopernika. Był to nowy budynek i na owe czasy bardzo nowoczesny. Ale szkoła to nie tylko budynek. Pamiętam, że grono pedagogiczne starało się bardzo, by z nas zrobić światłych, wykształconych ludzi. Niestety pamięć jest zawodna. Nazwiska uleciały z pamięci… Szkoda. Bo wszyscy naprawdę zasługują na pochwałę. Naprawdę mile wspominam pobyt w tej szkole. Pochwalę się, że miałem przyjemność trzymać sztandar na uroczystości nadania imienia wybitnego człowieka, sportowca Janusza Kusocińskiego. Tej podniosłej uroczystości nie zapomnę nigdy…. Tak samo jak nie zapomnę nauczycieli. Byli to nauczyciele z krwi i kości, pasjonaci swojego zawodu.
Dyrektorem wówczas był Pan Lendzion. Z pozoru srogi, ale to był przyjaciel uczniów. Miałem z nim lekcje, to wiem.
Do dziś pamiętam lekcje Pana Cybulskiego. Jak dla mnie to był wzór nauczyciela zarażonego przedmiotem, którego nauczał. Przed oczyma, mimo upływu niemal pół wieku, pamiętam, z jaką swadą mówił o Tobruku i o bitwie pod Al Alamain.
Pan Bogucki to był omnibus geograficzny. Jego lekcje nie były nudne. Zawsze opanowany, merytoryczny.
Pamiętam też nauczyciela od zajęć praktyczno-technicznych. Miał greckie nazwisko, które niestety uleciało z mej pamięci. Pamiętam jednakże, że z nudnego (jak dla mnie) przedmiotu potrafił zrobić fajną zabawę.
Bardzo przepraszam pozostałych nauczycieli, ale po prostu upłynęło tak dużo czasu, że zapomniałem ich nazwisk za co bardzo przepraszam. Na usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że Was wszystkich, Kochani Nauczyciele, mile wspominam i serdecznie pozdrawiam!
Dziękuję za wszystko i za to, że moje wspomnienia są tak miłe.
Życzę wszystkim nauczycielom, pracownikom i uczniom tej szkoły zdrowia, łączę wyrazy szacunku
Marek Muniak